Co prawda zima w tym roku nie pokazała nam jeszcze swojego prawdziwego oblicza, ale nie oznacza to że nie możemy nauczyć się dokarmiać ptaszki.
Jak wiadomo nie wszystko mogą one jeść, gdyż może im zaszkodzić lub zawiera sól po której czują pragnienie. Maluchy dowiedziały się jakie ziarenka nasi skrzydlaci przyjaciele mogą jeść, dokładnie je oglądaliśmy i dotykaliśmy zapamiętując ich nazwy. Ponadto wykonaliśmy karmiki na kartce papieru, a karton po mleku zamieniliśmy w sowę która posłuży jako karmik do powieszenia.
Kolejnego dnia postanowiliśmy sami zrobić jedzonko dla sikorek i wróbelków wykorzystując ziarenka z zajęć z dnia poprzedniego. Zmieszaliśmy je razem, dodaliśmy smalczyku-przysmaku sikorek i nasza pyszna mieszanka gotowa. Ubraliśmy się i zanieśliśmy te pyszności do karmika. Natomiast na pobliskim drzewie zawiesiliśmy specjalne kulki które dostaliśmy od Pana Leśniczego. W kolejnych dniach aż zaroiło się od ptaszków jedzących nasze ziarenka i wcale nie przeszkadza im nasza obecność za oknem.
Materiały CKiS w Sępólnie Krajeńskim
Tekst: Barbara Czarnotta,
fot: Edyta Wiese